Stare, dobre sprzęty - dziś muzealne eksponaty

Przeglądając ostatnio album ze zdjęciami na dysku Google, trafiłem na fotki zrobione w lipcu 2015 podczas wycieczki do Narodowego Muzeum Techniki, mieszczącego się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Byłem wtedy na szkoleniu w naszej pięknej stolicy i oczywiście w wolnym czasie nie mogłem nie wstąpić. Z tego co przeczytałem na profilu Muzeum, obecnie jest remontowane i działa jego terenowy oddział. Już w 2015 coś słyszałem, że mają je zamykać. W każdym razie udało się zwiedzić. Mnie najbardziej zainteresowała oczywiście wystawa tematyczna techniki komputerowej minionych lat.

Pośród "eksponatów" oko cieszyły zarówno te powiedzmy nowsze, które się miało w domu jeszcze kilkanaście lat temu jak i te starsze, które nawet w tamtych czasach zdążyły już zasłużyć sobie na miano sprzętów minionej epoki.

Pecet i Prince of Persia to już klasyka. Grało się na gościnnych występach u nielicznych szczęśliwców którzy mieli taki sprzęt u siebie albo po prośbie w różnych firmach, gdy starszyzna miała akurat przerwę na kawę.

PeCet z odpalonym "Prince of Persia" 



Amigę 500 zawsze będę miło wspominał. To chyba najlepszy sprzęt jaki kiedykolwiek miałem. Oczywiście jak na tamte czasy wyprzedzał wszystko co było dostępne. No i piękny kawał historii z nim związany. Żałuję, że go sprzedaliśmy. Prócz tego udało mi się za bajtla namiętnie ogrywać komodorca - mydelniczkę i tego ładniejszego, Atari trochę mniej, ale też była okazja.

Amiga 500, Commodore C64 razy 2, Atari 800XL i trochę akcesoriów 

Ulubiona Amiga 500
Poniższych sprzętów niestety nie pamiętam. Dowiedziałem się, że AKAT 1 to był pierwszy na świecie tranzystorowy analizator równań różniczkowych, zaprojektowany przez Polaka Jacka Karpińskiego w 1959 roku.

AKAT 1 - tranzystorowy analizator równań różniczkowych
Z kolei prototyp komputera Odra został zaprojektowany w 1971r. w Zakładach Elektronicznych ELWRO we Wrocławiu. Jako ciekawostkę podam, że PKP wykorzystywała te komputery na stacjach rozrządowych, a ostatnią Odrę wyłączono 1. maja 2010r. w Lublinie.

Polski komputer ODRA 1305
Trochę nowsza i nieco bardziej już zaawansowana maszyna to superkomputer amerykańskiej firmy Cray Research. Warto przypomnieć, że ich pierwszy superkomputer Cray-1 wraz z freonowym systemem chłodzenia ważył tylko 5,5 tony. T3E był następcą T3D i wyprodukowano go już w 1995r. Były to komputery a w zasadzie stacje zbudowane w architekturze masowego przetwarzania danych. T3E mógł posiadać od 16-2048 jednostek przetwarzających. Każda z jednostek posiadała swój procesor oraz lokalną pamięć (w przypadku T3E: 300MHz i 512MB na procesor).
Super komputer CRAY T3E

Kolejny zestaw APPLE ale modelu nie pamiętam, oświećcie mnie :-)
Komputer Apple z akcesoriami
Wśród eksponatów znalazło się też kilka naprawdę starych laptopów czy notebook`ów.

Stary "laptok" IBM
No i prawdziwy rarytas - maszyna szyfrująca Enigma, jedyny działający egzemplarz w Polsce.

... Enigma... 
Odbiorniki radiowe produkcji Zakładów Radiowych UNITRA w Rzeszowie. Model RS-101 miałem osobiście, mam ndzieję, że da się go jeszcze gdzieś wygrzebać.

Odbiorniki radiowe UNITRA Rzeszów
Słynny lampowy odbiornik Pionier - pierwsza polska powojenna konstrukcja. Opracowany został w Zakładach Radiowych "DIORA" w Dzierżoniowie przez zespół inż. Wilhelma Rotkiewicza w 1948r. To dopiero byli fachowcy, w tamtych czasach stworzyć taki sprzęt... To tak jak kiedyś, jedna osoba tworzyła praktycznie całą grę. Nie to co teraz - wszystko podane na tacy. Wiadomo technika poszła do przodu i teraz z innymi problemami trzeba się mierzyć. No ale nie da się ukryć, że to było coś.

Lampowy radioodbiornik Pionier
No i na koniec nie mogłem nie zrobić zdjęcia słynnego Kasprzaka, a raczej Grundiga. Był to również polski radiomagnetofon przenośny, produkowany przez Zakłady Radiowe Kasprzaka na licencji niemieckiego Grundiga. Radiomagnetofon był produkowany na przełomie lat 70. i 80 w 3 wersjach. Pierwsza miała zdejmowaną rączkę i była produkowana tylko z niemieckich podzespołów, druga ze stałą rączką, składana częściowo z podzespołów Grundiga, a częściowo z Kasprzaka, no i trzecia produkowana krótko po 1983r. kiedy to odebrano licencję. Ostatnia wersja nazwana już Kasprzak RB3200 posiadała już tylko polskie podzespoły i uznana została za najgorszą wersję urządzenia. Produkowano ją parę miesięcy ale nie zyskała uznania wśród użytkowników. Kiedyś ten niemiecki sprzęt to był dobry, te niemieckie samochody, nie to co teraz. :-) Nie mniej jednak wszystkie wersje na pewno są kolekcjonerskimi perełkami, a w wielu polskich domach pewnie gdzieś jeszcze by się znalazło Grundiga czy Kasprzaka. Tak że proszę nie wyrzucać! Aaaaa zapomniał bym. Jest jeszcze niemiecka kaseta BASF. :-) To też już prawie zabytek.
Radiomagnetofon Grundig RB3200
I tak moje zwiedzanie dobiegło końca. Dobrze, że znalazłem te kilka zdjęć i coś udało się przypomnieć, powspominać. Oczywiście sprzętu było dużo więcej. Teraz planuję jeszcze raz odwiedzić Muzeum Historii Komputerów i Informatyki, które mam praktycznie pod nosem w Katowicach. Byłem tam raz tylko rozglądając się za gramofonem. Kolekcja sprzętów jest ogromna, cały czas się powiększa i robi naprawdę duże wrażenie. Na pewno tam się wybiorę... Tymczasem idę przeszukać domowe zakamarki, może jakaś perełka się trafi. :-)

Share:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na blogu:

Ostatnie posty

Polecany post

Pasjonaci są wśród nas… Retro kolekcje - Kusok

Jesteśmy zajarani retro! Wśród nas jest wielu fajnych ludzi, pasjonatów i kolekcjonerów elektroniki minionej epoki.  My Retro Hobby. Tak naz...

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.