Czekając na Zuzię...

Jak już pewnie zauważyliście, panuje tu lekki chaos. Jest to spowodowane prawdopodobnie ilością moich zainteresowań albo, będąc szczerym, wielkim niezdecydowaniem, czym tak naprawdę konkretnie się zająć. I tak caly czas szukam celu. Oczywiście postanowiłem zrobić sobie takie małe podsumowanie i priorytetyzacje zainteresowań. Na pierwszym miejscu jest oczywiście chęć tworzenia, czyli muzyka. Chcę dalej tworzyć, nagrywać, śpiewać i dzielić się tym z innymi. Wydaje mi się, ze naprawdę potrafię to robić i wychodzi mi to. Oczywiście głównie sprowadza się to do śpiewania, bo za cała twórczość muzyczna odpowiada mój brat. To on tworzy numery do których ja pisze tesksty i staram się śpiewać. No pomijając mój drugi muzyczny projekt w którym to mam przyjemność również być współtwórca muzyki. Ale o tym jeszcze będzie... Chciałem znaleźć również czas na kilka innych rzeczy no ale.... właśnie... pojawiło się coś co naprawdę już teraz odmieniło moje życie, a wiem, ze odmieni je jeszcze bardziej. Dowiedziałem się, ze będę ojcem. No fajnie.... ale 6-ty miesiąc, a ja... po prostu nie mogę się doczekać. Czuję, ze w końcu znajdę to czego cały czas szukałem. Już teraz wiem, nie będąc jeszcze ojcem, że bycie nim to chyba najlepsza rzecz na świecie która może mnie spotkać. Wiec wyczekuje, czekam i czekam.... I chciałbym żeby to było już...
Share:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na blogu:

Ostatnie posty

Polecany post

Pasjonaci są wśród nas… Retro kolekcje - Kusok

Jesteśmy zajarani retro! Wśród nas jest wielu fajnych ludzi, pasjonatów i kolekcjonerów elektroniki minionej epoki.  My Retro Hobby. Tak naz...

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.