Ciężkie czasy nastały i trzeba się dostosować żeby jak najszybciej zwalczyć to dziadostwo. Na początku byłem załamany, jak ja będę teraz biegał i gdzie. Zeszły tydzień udało mi się wykorzystać jeszcze na maksa ale już w tym tygodniu musiałem coś wymyślić. Pierwsza myśl - bieżnia. Przeglądnąłem kilka stron, forów i doszedłem do wniosku, że jednak w bloku to nie ma sensu, będzie dudnić jak cholera, sąsiedzi mnie znienawidzą. 😂 No to nie pozostało mi nic innego jak przeprowadzić małą inspekcję mieszkania i znaleźć jakiś w miarę prosty odcinek. Udało się! Pomiędzy przedpokojem a kuchnią jest taka krótka 5m trasa. Dodatkowo na środku kuchni jest wyspa którą mogę w końcu w pełni wykorzystać. No więc zacząłem. Pierwszy trening trochę się dłużył ale jakoś dało radę zrobić 10km. I tak 4 dni pod rząd, 10km, 7km, 10km, 8km i się człowiek przyzwyczaił. Da się zrobić trening w mieszkaniu, a sąsiedzi jeszcze nie przyszli więc chyba jest OK. Tak dla porównania liczba kalorii na bieżni w miarę porównywalna przy czasie ok. 20m dłuższym. 600kcal - 1h17m na bieżni, 607kcal - 57m w terenie. Szybciej się nie da biec żeby było w miarę komfortowo. Zresztą zegarek (u mnie Polar M430) liczy km na podstawie kroków i wykorzystuje do tego akcelerometr. Tak więc trzeba machać rękami, bo inaczej zaplanowany dystans będziemy robić bardzo długo.
Poniżej zamieszczam film z mojego ostatniego treningu na którym udało się przebiec 10km w fenomenalnym czasie 1h17m. Samopoczucie po treningu super, czuć, że było biegane. 😀 Tak więc zachęcam do ruchu w tym trudnym okresie.
Z wykształcenia inżynier, z zamiłowania muzyk amator - śpiewam, gram na gitarze, komponuję, piszę teskty. Uwielbiam wypady w Bieszczady, długie wędrówki górskie, spotkania z przyjaciółmi, ciekawe rozmowy i opowieści. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec.
Poza tym mam miliard pasji na które wiecznie brakuje mi czasu. Ogólnie lubię tworzyć, pisać i dzielić się tym - stąd też pomysł na bloga. Oczywiście nie będę dzielił się tylko swoją twórczością muzyczną, ale wszystkim tym co mnie interesuje, inspiruje i kręci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz