Działkowy retrogaming
Pogoda piękna, perspektywa spędzenia całego dnia na działce, grill, piwko relaks. Czy do szczęścia potrzeba czegoś więcej? Oczywiście że tak, bo jakby mogło zabraknąć jakiejś retrokonsolki. No i tak oto zabrałem ze sobą GameBoy’a i kilka starych, pożyczonych gier jak na zdjęciach w poście. Tak więc teraz sobota będzie jeszcze przyjemniejsza i człowiek poczuje się całkowicie spełniony. Pozdrawiam serdecznie. 😂
Kręci mnie retrogaming, stare sprzęty i dobra muza. Coś tam śpiewam i brzdękam na gitarze (Aura, In His Name). Uwielbiam też góry, bieganie, Bieszczady i krótkofalarstwo. Na te miliard pasji wciąż brakuje czasu ale w wolnych chwilach lubię się nimi dzielić, opowiadać i nagrywać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz