Jeziorka Duszatyńskie

Pocztówka z zeszłorocznego wypadu w Bieszczady i spaceru do Jeziorek Duszatyńskich - miejsca w którym jeszcze nie byliśmy. Polecam każdemu. Szlak spacerowy, bardzo przyjemny - nie pamiętam dokładnie ale chyba z 5km w jedną stronę. Oczywiście z przygodami, bo na drodze do samego Duszatyna stanął nam zakaz wjazdu. No i  problem... Samochodu w sumie nie ma gdzie zostawić, a iść z buta to trochę kawał drogi - jakieś 5km do początku szlaku i następne tyle do samych Jeziorek. Zapytaliśmy pewnego "lokalsa" który powiedział, że mamy olać ten zakaz i przejechać kilka razy przez rzekę bo jej stan jest niski. A w razie problemów powiedzieć, że jedziemy do "grubego" - podobno jakiś Leśniczy. No bo rzeczywiście w samym Duszatynie jest leśniczówka. Za namową Pana "lokalsa" ruszyliśmy przez rzekę i dotarliśmy. Na miejscu okazało się, że można tam normalnie dojechać od strony Komańczy, no ale cóż - my lubimy przygody. Piękna wieś, otoczona bujnym lasem. Gdzieś w tle leśniczówka, obok jakieś zabudowania, jest i knajpka. Niedaleko początku szlaku kilka namiotów. I tak ruszyliśmy w drogę. Trasa bardzo piękna, urozmaicona widokowo - jak to w Bieszczadach. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć.


Idąc wzdłuż rzeki po drodze mijamy piękny wodospad.

Przy końcu wędrówki między drzewami wyłania się jedno z jeziorek.

No i w końcu jeziorko duszatyńskie w pełnej okazałości.




Powiem szczerze - tutaj naprawdę czuć magię tego miejsca. Jeziorek jest kilka. Dolne i górne - które dzieli od siebie ok. 10 minut spaceru. Wrażenie robią powalone drzewa zatopione w wodzie. 

Share:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na blogu:

Ostatnie posty

Polecany post

Pasjonaci są wśród nas… Retro kolekcje - Kusok

Jesteśmy zajarani retro! Wśród nas jest wielu fajnych ludzi, pasjonatów i kolekcjonerów elektroniki minionej epoki.  My Retro Hobby. Tak naz...

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.